Strony

wtorek, 28 maja 2013

Poprzyjcie mnie u Maliny... please!

dziewczyny, poprzyjcie mnie!

za chwilę tracę kontakt ze światem i netem, bardzo chcę wziąć udział w malinowej akcji, ale istnieje duże ryzyko, że nie będę mieć możliwości opublikowania posta jeszcze dziś, a dziś trzeba pierwszy...
napisałam do Maliny o tej sytuacji, poprzyjcie mnie, by uwzględniła mój pierwszy post nawet, jeżeli pójdzie dopiero jutro [bo dziś mogę nie dotrzeć do neta]

proszę proszę proszę!! :*

tak bardzo chce wziac udzial!!
( i wlasnie mi padla klawiatura.. )



Cholera Naczelna, wciaz cast away...

19 komentarzy:

  1. Oczywiście, że popieramy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A dlaczego miałaby się nie zgodzić? :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Malina zawsze idzie na reke więc bez histerii.
    To raczej aferzą zazwyczaj członkinie a nie Malina.

    OdpowiedzUsuń
  4. Spokojnie, wydaje mi się ,że jeszcze jakaś dziewczyna jest w podobnej sytuacji:) Będzie dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cholercia a mi się wydaje ze nie musisz na cito publikować posta dzisiaj;-) Miały być publikacje od dzisiaj:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przejmuj się, Malinka na pewno będzie wyrozumiała :) przynajmniej na samym początku akcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. oczywiście ,że poprzemy !! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam odpowiedź na e-mail że ok :P Więc chyba załatwione :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Złośliwość rzeczy martwych, będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie :)
    Malina to świetna dziewczyna, ale zasady są zasady, i lepiej poprosić jak ma się powód, niż później żałować, lub mieć poczucie, że się je nadwyręża ;)

    OdpowiedzUsuń

Śmiało, komentowanie nie gryzie ;) ja też ;)

Bardzo lubię i cenię każde słowo od Was, Wasze komentarze są dla mnie motorkiem napędowym :)

Staram się też odpowiadać na Wasze wpisy, pytania, i odwiedzać moich czytelników.

4cholery@gmail.com

Cholera Naczelna