Wyzywam Was!!! Wyzwijcie mnie!!! :D - ZABAWA

Zajrzałam do szufladek z lakierami. Po kolei otworzyłam wszystkie i sprawdziłam, które powinny powędrować w kosz, a których nie zrecenzowałabym ze względu na to, że czas mógł nieco zmienić ich właściwości. Na bok poszły też te już zrecenzowane, oraz te, na których sprawdzenie, trzy dni między notkami byłoby za mało, a nie próbowałam ich jeszcze ani razu.

Ustawiłam je w wybranej kolejności do publikacji. Wszystko grało idealnie. Najpierw kontrastem, dla dobrego wejścia, później wytonowanie, i gładkie przejścia według klucza palety.. Popatrzyłam, dumna z siebie, na wybrane buteleczki.. same sprawdzone, dobre wybory, spójnie i systematycznie... I nagle mnie zemdliło...

NUUUUDDAAAAA!!!!!

Szaro-bura, przewidywalna, ugłaskana nuuudaaaa!! bleah!!

Cholera! Co się z Tobą dzieje do cholery? Gdzie Twoje szurnięcie z kopnięciem? Kapcaniejesz, czy jaki Uj? A może się... STARZEJESZ?? 
Niepostrzeżenie staniesz się spokojna, opanowana i GRZECZNA!! 

Jeszcze chwila, a okaże się, że z krótko opiłowanymi pazurkami w kolorze nude, płaskich czółenkach do garsonki, grzecznym koczkiem i tylko tuszem na rzęsach zapierdzielasz truchcikiem do kuchni, przygotować dzieciom zbilansowany posiłek złożony z trzech dań i deseru według książki kucharskiej, o określonej porze, w tak zwanym międzyczasie w rękawiczkach i fartuszku zmywając z uśmiechem jak z reklamy błyszczącą podłogę, po raz piętnasty tego dnia i głaszcząc dziatki po głowach i haftując chusteczki do nosa na kiermasz odpustowy, a w Twoim domu zamiast gadów i rozbestwionego kota zagości tłusty jamnik. A na koniec jeszcze uczeszesz dzieciom warkoczyki z kokardkami i wyprasujesz białe podkoszulki do spódniczki po kolano, jednocześnie czytając im bajkę, po czym pocałujesz w czółka i wręczysz po batoniku reklamowanym jako zdrowy dla Happy Family i, zgodnie z przepisami ruchu drogowego, zawieziesz je na zajęcia szachowe!

 NIEEEE!!! NO WAY!!!!

Może to i droga słuszna, miła wielu kobietom [a na pewno ich wścibskim i "lepiejwiedzącym" sąsiadkom ;)], może w ugłaskanym stylu wielu jest do twarzy, a poukładane życie zapewnia stabilny rozwój przyszłych członków społeczności oraz spokój psychiczny Drugich Połówek, ale ja? To nie dla mnie! Ja potrzebuję chaosu! Nieprzemyślanych decyzji! Nagłych zwrotów akcji i miejsc! A kobiety takie, które odnajdują się świetnie w poukładanych pudełeczkach, podziwiam z daleka [bo jest co podziwiać], ale nie chcę stać się jedną z nich!

Dlatego, moje drogie czytelniczki, oddaję się w Wasze ręce!
Jak to szło? JESTEM NA TAK :D

To Wy zdecydujcie, co chcecie wirtualnie przetestować na Naczelnym Króliku Doświadczalnym!

Zabawcie się :) urządźcie sobie zawody, licytacje, rzucajcie zamówieniami :)
Co chcecie zobaczyć najbardziej? W jakiej kolejności? A może znacie któryś z tych lakierów i chcecie zobaczyć, czy sobie z jego recenzją poradzę?
Oczywiście zgodnie z Malinowymi Zasadami ;) Czyli jeden kolor na jedną notkę.
A może chcecie sprawdzić czy dam radę z notką w jakimś nieszablonowym stylu? :) kryminał? komedia? animizacja? dialog? depesza? fantasy? notka bez słówka "nie"? Językiem rodem z P.Tadeusza? ;)
Czekam na Wasze wyzwania, sugestie, życzenia :)
I pamiętajcie, że jeszcze conajmniej sześć recenzji przed nami!
A ja wybiorę najciekawsze do publikacji i dopiszę ich autorkom losy do następnego rozdania, oraz zalinkuję ich blogi w notkach ze zrealizowaną ich propozycją :) [może to takie "nic", ale chociaż tak chcę wyróżnić Was za fantazję :)]
Oczywiście komentarze z uzasadnieniami będą bardzo mile widziane, ale nie jest to konieczność :)

Let's FUN! Zabawmy się razem!! :D

A aby ułatwić komunikację, Wasze wybory możecie wpisywać w formie "literka-cyferka" z poniższych zdjęć :)

 

Cała Wasza
Cholera Naczelna :)

DOPISEK:  ponieważ dochodzą mnie sygnały, że nie do końca jasne są zasady zabawy, to podam może na przykładzie? :)
Dajmy na to, notka w stylu lekko melodramatycznym ;) : Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Może być też z wątkiem zapodanym, jak propozycje dziewczyn w komentarzach, albo z zadaniem ;)

Możecie też dodawać zadania do kolorów i kolory do zadań, które ich nie mają :)

Zresztą, zabawę dopiero wymyśliłam, sądzę, że kiedy zaczniecie puszczać wodze chęci, fantazji, i po prostu pisać, doszlifujemy zasady, a wtedy, kto wie, może i Wy zechcecie zostać wyzwane, więc dopracowaną zabawę puścimy w świat? ;) Póki co, recenzja jest recenzją, i musi być zawarta w treści :)
śmiało, uczmy się na błędach, i bawmy radośnie, bez granic :)

aha, i możecie wybierać te same kolory co już zostały wytypowane, wtedy wygra koncepcja ;)