Były zakupy, była mila zabawa u super gospodarzy, a na drugi dzień, w pewnej fantastycznej Zielonej Mydlarni był spęd babeczek i paru menów, w celach towarzysko-edukacyjno-zakupowo-jakiśtam ;)
Nie nie, tym razem nie dręczyłam nikogo targaniem za włosy i wiązaniem na nich chustek wszelakich, a zdradzę Wam, że ostatnio moją metodę kręcenia włosów na chustę wzbogaciłam o nową fryzurkę :P
Tym razem grzecznie i cichutko sobie siedziałam i:
- nowe ciekawe osóbki poznałam
- gadałam, rozrabiałam i dużo się naśmiałam,
- torta z Mojej Tortowej Pasji pałaszowałam,
- wykładów ciekawych o Soraji, Sylveco i innych kosmetykach słuchałam,
- cerę sobie przebadałam
- pokaz makijażu oglądałam
- w zadaniu domowym ciała dałam
- w konkursie wystartowałam i nawet... wygrałam!! :D
- i do tego torby cudowności przytargałam ;)
To tak w telegraficznym skrócie ;)
A bardziej szczegółowo? [dodam, że zdjęcia tylko częściowo moje, reszta zapożyczona od innych uczestników imprezy]
No więc:
było nas 10 blogerek i jeden bloger [ciekawa odmiana! ;) ], parę "przyległości", przemili właściciele Zielonej Mydlarni w Katowicach, i zaproszeni goście.
Częściowo możecie obejrzeć Wesołą Ekipę na pamiątkowym zdjęciu z Sorają:
Miło zaskoczył mnie tort z Mojej Tortowej Pasji , w szczególności dlatego, że jako piekąca mam bardzo krytyczne podejście do tego co smakuję, i widząc masę cukrową nie pałałam entuzjazmem, a okazała się ona nie tylko jadalna, ale wręcz... smaczna! brawo! :) Do tego oprawa graficzna... sami zobaczcie :)
Do torta, nasza zlotowa baristka KasiaS1980 przecisnęła nam kawę z wrodzonym wdziękiem :)
Następnie wysłuchaliśmy dwóch bardzo ciekawych wykładów gości z Sylveco i z Soraja :)
I przebadaliśmy sobie nasze buźki na dermokonsultacji.. Moja strefa T postanowiła z tłustej stać się suchą, i mam teraz zagwozdkę... jak ją o tym uświadomić, że w związku z powyższym nie ma prawa się zapychać w kontakcie z parafiną? Bo franca chyba już z przyzwyczajenia to robi ;)
Moją zjadł kot i tej wersji będę się trzymać ;)
Wspomniałam już o klasyce zlotów, czyli wymiankowy stół "bierz co chcesz"? :)
Dodatkowo spotkanie było powiązane ze zbiórką karmy dla psiaków ze schroniska:
Aha! i wygrałam! wygrałam! "za rosół", ale proszę nie wnikajcie ;)
Wygrałam główną nagrodę w konkursie, w postaci przecudnego słoiczka masła Shea od Duafe. Jestem zachwycona opakowaniem, a sam kosmetyk? naturalny, nieprzetworzony, miodzio po prostu! :) i ile go!
A ponieważ na bank o czymś zapomniałam, wrzucę Wam jeszcze parę chaotycznych migawek ;)
A na koniec okazało się, że dostaliśmy torby pełne przeróżności od licznych sponsorów:
A do Wizaż24 nawet list :)
To był fantastyczny dzień, spotkałam znajome, poznałam nowe znajome..
Ewa: http://tiki-tiki-kosmetyki.blogspot.com
Paulina http://yzmacosmetics.blogspot.com/
Alicja http://poradnikbezradnik.blogspot.com
Kasia http://kasias1980.blogspot.com
Aneta: http://ipodajtodalej.blogspot.com/
Aja http://rarityikosmetyki.blogspot.com
Kornelia http://kornylablog.blogspot.com/
Rarity http://rarityikosmetyki.blogspot.com
Gosia http://poradyherrbaty.blogspot.com/
Alicja http://lusiakowy.blogspot.com
Łukasz http://lukaszmakeup.blogspot.com
Uwielbiam takie spotkania! :)
Wasza Cholera Naczelna
patelni nie dostałyscie? ani dzbanka
OdpowiedzUsuńno jak to nie? nie widać? od każdej z tych firm były i patelnie, i dzbanki i zapas żwirku dla kota na rok. gdybyś nie "zapomniała się" podpisać, to bym się nawet mogła z tobą podzielić tymi zapasami, ale cóż, anonim dwa razy traci.
Usuńa ja tak chciałam patelnie dostać i garnki i pościel ... ;p
Usuńżwirek nie zostałby zużyty, kota brak
UsuńTo ja bym wzięła, mam dwa, na pewno by się przydał ;)
UsuńWidziałam już relacje z tego spotkania, musiało być bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńFajna relacja ;*
OdpowiedzUsuńI tort normalnie wysiada :))) Talent w łapkach widzę :)
OdpowiedzUsuńAle super tort :) i wszyscy uśmiechnięci :) musiało być fajnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja, na pewno też udana zabawa :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się nas odwiedzić:) Do zobaczenia następnym razem :*
OdpowiedzUsuńuroczy tort, fajna relacja.
OdpowiedzUsuńChętnie wybrałabym się kiedyś na takie spotkanie. Tort robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńFajna relacja, dobrze się spotkać z osobami o takim samym zainteresowaniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Widać ,że Spotkanie w pełni udane ;)) .
OdpowiedzUsuńSzalejesz! :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna gromadka ludków 😊
OdpowiedzUsuńCholero! Miło było cię poznać ;-))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania, na pewno musiało być miło :)
OdpowiedzUsuńDroga Cholero uprzejmie a zarazem ciut bezczelnie sie uprasza -bez znaczenia o czym,ale pisz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak, spotkanie było wyjątkowo udane :) Choć niestety bardzo upalne. I zapraszamy Cie do nas zawsze jak tylko będziesz miała ochotę odwiedzić Górny Śląsk :*
OdpowiedzUsuńZachęcam do zgłaszania się na spotkanie blogerek http://mojtajemiczyswiat.blogspot.com/2014/08/poszukiwane-ochotniczki-do-spotkania.html
OdpowiedzUsuńSporo Was :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że spotkanie było baaardzo udane, buzie uśmiechnięte ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna impreza i super ludzie, pozdrawiam wszystkich.
OdpowiedzUsuńhttp://mamatu.pl/odziez-dla-mam-13
Ciekawe czy w moim mieście będą takie spotkania :(
OdpowiedzUsuńByć może autorka wpisu wie coś o tym?
O jak miło Was zobaczyć razem! Większość z Was znam i czytuję :) I Bardzo sobie chwalę Wasze porady! Ostatnio czytałam wpis jednej z Was o medycynie estetycznej. I tak się zainspirowałam, że teraz sama szukam gdzie jest najlepsze usuwanie zmarszczek wrocław żeby poddać się takiemu zabiegowi! Pozdrawiam wszystkie serdecznie!
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio też ten temat zaczął interesować. Temat wyglądu i dbania o niego jest coraz bardziej popularny. Ja serdecznie polecam stomatologia estetyczna wrocław Miła i bezbolesna obsługa.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie byłam przekonana do zabiegów typu usuwania zmarszczek. Ale ostatnio kosmetyczka, do której chodzę już od kilku lat kupiła nowy sprzęt od Cosmed24 i zaproponowała mi pierwszy zabieg za darmo więc się skusiłam i byłam bardzo zadowolona! Aż sama nie wierzę :)
OdpowiedzUsuń