Na szybciutko zakupy z ostatnich dni, zapas chusteczek lidlowych, uwaga, nadal w cenie 89 groszy :) olej lniany, który już wypróbowałam w masce majonezowej, chusteczki dziecięce z aloesem i maszynka z solidnym zapasem ostrzy ;)
Oraz dzisiejsze wejście do Super Pharm. Jak zwykle, weszłam wyłącznie po odbiór karty, którą sobie w końcu sprawiłam, oraz po leki przeciwbólowe...
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym cokolwiek ze znajdujących się na zdjęciu rzeczy kupiła w cenie regularnej ;)
Próbki wszystkie z Vichy :) podkłady kryjące, krem i normaderm punktowy :)
Jeszcze do tego były dwa rowery, ale to nie ten blog ;)
A w chwili obecnej czekam, aż Cholerze Najmłodszej przeschną włosy, by przygotować dla Was tutorial o kręceniu włosów na chustę :)
Cholera Naczelna
Kosmetyki, triki, przepisy, fryzury, gadżety, recenzje... Wszystko, co dotyczy "Kobietowych Spraw".
U mnie w Lidlu nie ma tych chusteczek i nigdy ich tam nie widziałam ;/
OdpowiedzUsuńDo drugiego mam dość daleko i tam nie patrzyłam ;)
aniołku, spróbuj popatrzeć na górnych półkach tam, gdzie maszynki do golenia i wkładki higieniczne. każdy lidl powinien mieć dokładnie to samo.
OdpowiedzUsuńa jak nadal nie znajdziesz, to przygotowuję rozdanie, i będę je dorzucać do pakietu prezentów :) może uda Ci się je w ten sposób zdobyć? ;)
świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Koleżankę z Malinowego :*
nie ma to jak Malinki ;)
UsuńJa kiedyś piłam olej lniany, ale mi zdecydowanie nie smakuje. Na włosach robił mi puch, u mnie najbardziej się sprawdza na włosach olej z awokado.
OdpowiedzUsuńCholera jasna zrobiła na nim vinegret ostatnio do sałaty... dobrze, że choć na włosach z majonezem się u mnie sprawdza ;)
UsuńI ja sobie ostatnio sprawiłam tą karte , bardzo fajne teraz dostaje promocje na emaila .m.in dzisiaj płyn miclearny przeceniony z ponad 20 złoty dla nas jest za 9,90 ;)
OdpowiedzUsuńo właśnie! muszę sprawdzić kupony :) a one tak codziennie inne, czy raz w tygodniu?
UsuńNie mam w pobliżu Lidla, a Super Pharm w Oln chyba w ogóle nie istnieje ;pppp
OdpowiedzUsuńbiedactwo!! to okrutne!! ;)
UsuńFajne rzeczy, ciekawa jestem tego niebieskiego lakieru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maya
już wiem, że na odżywce jest za miękki, ale śliczny :)
Usuńkiedy tylko wypróbuję go w różnych konfiguracjach [pod, na, i sam], wstawię recenzję :)
Nie ma to jak małe przyjemności :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :) małe a cieszą :)
UsuńTran kiedyś "wcinałam"- z powodu problemów z koncentracją, niestety dalej je mam... Ale pomagał. Nie polecam wrzucać do zupy xD
OdpowiedzUsuńJakieś chusteczki dziecięce kiedyś dostałam od jakiejś sąsiadki bo data im się kończyła, to sprzątałam nimi. Jakieś jakiejś jakoś. ;D
A co do tych z Lidla to niezbyt się zastanawiałam nad zapachem. Szczerze powiem, że zapach (przed chwilą specjalnie otworzyłam) "du** mi nie urwał", ale pewnie przeżyje :) najwyżej będą sprzątać.
Mam jeszcze gdzieś lecytynę, ale takie wielkie te tabletki...
OdpowiedzUsuńTeż czytałam o tym, że miały być te próbki Vichy, ale mój prywatny farmaceuta doniósł mi, że poszły od razu tego samego dnia. Ale jak będą jakieś inne próbki u nich na stanie to mogę sobie wziąć ;)
O, widzę też żele z AA. Kupiłam jakoś niedawno w Biedronce przeceniony truskawkowy za jakieś 2,99zł-3,99zł, ale nie używałam go jeszcze, stoi w zapasach...
ja umiem połknąć garść różnych na raz, byle z płynem, więc wielkość mi nie straszna ;)
OdpowiedzUsuń