Zainspirowałam się spodniami, które miałam na 4literach, a ponieważ na stopach gościł u mnie czerwony Sally Hansen, bluzkę miałam pod ten sam kolor, to na łapkach postanowiłam zrobić sobie coś pod tę pozostałą mi część garderoby ;)
Tak się składa, że trafiło na
Miss Selene - 208
tak tak wiem, znów misska, ale cóż poradzę, że ten kolor najlepiej pasował pod kremowe "przeszycia"? ;)
OPAKOWANIE:
Mała buteleczka, zaledwie 5ml, genialnie mieści się w zakamarkach torebki, kieszeni i gubi się jeszcze
sprawniej ;) Ale cena również jest malutka - 4 zł, więc strata do przeżycia ;) Podobnie jak fakt, że nie starcza na krótko...
Buteleczka jest mało stabilna, więc uważajcie podczas malowania.
Zakrętkę trudno utrzymać przy długich szponkach, ponieważ też jest niewielka ;) Za to pędzelek już znacznie lepiej, mimo, że wąski, to miękki i sprężysty, dobrze rozprowadza kolor po paznokciach.
Płaski czubek nakrętki pozwala stabilnie odstawić pędzelek "do góry nogami" na blat.
ORGANOLEPTYCZNIE:
Zapach, o dziwo nie jest zabijający. Powiedziałabym wręcz, że ma w sobie nutę, którą czułam ostatnio w lakierach zapachowych. Do tego szybko się ulatnia podczas schnięcia pozostawiając tylko lekki "odorek" ;)
Jest dość płynny, i długo od pierwszego otwarcia taki pozostaje. Łapie zarówno gołą płytkę, jak i odżywkę bardzo ładnie, wyrobienie krawędzi nie sprawia problemów, podobnie jak nie spływa poza nie.
DZIAŁANIE:
Dobrze nałożona już jedna warstwa rozkłada się perfekcyjnie i kryje niemal w 100%. Schnie przyzwoicie szybko.
Z drugą już nieco gorzej, przynajmniej pod kątem zasychania i zapachu, co nie zmienia faktu, że po zaledwie dwóch minutach test języka przechodzi perfekcyjnie, po kolejnych, można zacząć powoli funkcjonować, a krycie jest pełne. Pamiętajmy jednak, by przez około kwadrans traktować je nieco ulgowo.
Wadą niestety jest to, że równie szybko jak zastyga, tak samo łatwo rysuje się później.. zrobiłam dla Was zdjęcie na drugi dzień po spotkaniu, gdzie widać ryski i rysiska [dwa palce i szlufka ;) ]
Jednak nie schodzi z paznokci przez trzy do pięciu dni, jeżeli mamy możliwość nie pchania łapek w jakieś szczególnie uciążliwe warunki. Po dwóch dniach odświeżyłam go TOP-em, i cieszyłam się ślicznymi pazurkami kolejne dni :)
Zmywa się świetnie. Co prawda delikatnie podbarwia gołą płytkę, ale akurat w taki sposób, że nie wygląda to źle, wręcz powiedziałabym, że ochładzając kolor paznokcia działa odświeżająco na jego barwę, zwłaszcza po czerwieniach czy innych kolorkach z żółcią w składzie ;)
Reasumując... bardzo spodobał mi się motyw jeansu na paznokciach :) zważywszy, że będę je właśnie ścinać niedługo, chyba ponoszę taki wzorek do jeansowych spodni, bo niezależnie od koloru bluzki, będzie mi pasował do wszystkiego ;)
Kurcze... ale nie mam pasującego bikini! jeansowe bikini z jasnym szyciem.. oj, coś czuję, że potrzebuję ;D
Cholera Naczelna
mam go i nalezy do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńczyli mamy zgodne zdanie ;)
Usuńświetnie t wygląda na Twoich paznokciach! ;))
OdpowiedzUsuńdziękuję :) takie malowanie wywęziło i wydłużyło płytkę, fajny efekt :)
UsuńWyobraziłam sobie Ciebie w takim marynarskim bikini! Też by pasował ten wzorek :)
OdpowiedzUsuńhahaha, no i teraz ja też wyobraziłam sobie siebie w marynarskim bikini ;D tylko nie wiem czemu z ta małą pelerynką na plecach ;)
UsuńA mi nie pasuje :P Zdecydowanie wolę róż (którego nie lubicie, tak ten od kryminału) i zieleń :D Ale do spodni pasuje, przyznaję :))
OdpowiedzUsuńzieleń? aż mnie zaciekawiłaś, które jej odmiany lubisz, bo to nie częsty kolor na pazurkach :)
Usuńświetnie to wygląda:) baaardzo ciekawy pomysł z tymi "szyciami" :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńO mamo, nigdy nie miałam takich szponów.
OdpowiedzUsuńA co do lakieru to uważam, że wszystkie powinny być w takich małych buteleczkach, bo przecież dobrze wiemy jak ciężko jest użyć do końca ten specyfik. Jest to chyba niewykonalne.
fakt, nie udało mi się jeszcze nigdy "ukończyć" lakieru..
UsuńFajny manikiur :) Mnie by się nie chciało :) Zwłaszcza, że moje paznokcie są znacznie krótsze.
OdpowiedzUsuńno właśnie mi się nie chciało kombinować, to machnęłam taki siple ;D
UsuńGenialne mani ^.^
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś będę miała takie pazurki i takie mani :P
a czemu nie teraz? lato idzie! czas na małe szaleństwa! ;)
UsuńSlicznie Ci to wyszło , fajnie pomyślane z tym jeansem :D Oj tam bikini - będzie pasował do wszystkiego :P Jeans jest uniwersalny :D
OdpowiedzUsuń[ale ja kocham bikini ;) jestem bikiniholiczką ;) tylko ciii... ]
Usuńładny wzorek,
OdpowiedzUsuńjeans Cię zainspirował, jesteś bardzo twórcza,
te spodnie po prostu mają w sobie COŚ ;)
Usuńświetne są!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńMam ten kolorek też w swojej kolekcji, tylko paznokci nie mam takich ładnych, więc u mnie tak dobrze nie wygląda :)
OdpowiedzUsuńno to co? wspólne zapuszczanie? ;)
Usuńładny, prosty wzorek :)
OdpowiedzUsuńsimple the best ;)
Usuńładnie to wygląda,ale pazury to ty masz wielgachne!
OdpowiedzUsuńyyy... pozytywnie, czy "jak łopaty do węgla"? ;)
Usuńa poważnie, wydaje mi się, że na żywo aż tak "wielgachno" nie wyglądają :)
Świetny :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńBardzo fajny pomysł z tymi przeszyciami :) Kreatywnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa
www.la-garderobe.pl
Jak mam lenia i nie mam czasu, to czasami mi takie cusie wychodzą ;)
Usuńboskie te pazurki! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńPomysłowe :)
OdpowiedzUsuń:) :*
UsuńŚwietnie wykonane paznokcie i taka ciekawa inspiracja :)
OdpowiedzUsuńw inspiracji siła ;)
UsuńŁał fajny i oryginalny pomysł na paznokcie, nigdzie jeszcze nie widziałam. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńlubię oryginalne rzeczy ;)
UsuńKreatywnie! Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńlakier lakierem, jakie Ty masz piekne paznokcie! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) [ ;)]
UsuńŚwietny efekt wyczarowałaś :) Aż można powiedzieć, że złagodziłaś ciemny kolor lakieru :D
OdpowiedzUsuńno właśnie samodzielnie wyglądał tak jakoś smutno i ponuro...
Usuń:*
Zarąbisty!! Jeszcze takiego pomysłu nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńcieszę się tym bardziej, że Wam go pokazałam [a nie miałam tego początkowo w planach ;)]
UsuńPrześliczne mani!
OdpowiedzUsuń